niedziela, 23 grudnia 2012

Ravens z nadziejami na play-off


Ravens Łódz Podsumowanie Rundy Jesiennej

Mecze: 4
Zwycięstwa: 1
Porażki: 3
Bilans Bramek: 25-58

Choć dla Kruków jest to już drugi sezon rozgrywek, absolutnym priorytetem było osiągnięcie pierwszej wygranej w rozgrywkach, a także w miarę możliwości podjęcie batalii o play-off.
Duży nacisk w klubie kładziono na poszerzenie zaplecza kadrowego, bowiem w ostatnim czasie u Kruków nie wyglądało to najlepiej.
Przygotowania do sezonu rozpoczęto w sierpniu, kiedy to odbyło się kilka mini-kapów w Wiosce Indiańskiej Tatanka.


Pierwsze swoje spotkanie, choć w terminarzu domowe faktycznie rozegrane zostało na boisku w Poznaniu. Ravens w stolicy Wielkopolski stawili się w mocno okrojonym składzie.
Mimo wysiłków oraz początkowo dobrym starcie i przy wyrównanej pierwszej kwarcie na pozostałą część meczu zabrakło Łodzianom sił. 
Dodatkowym utrudnieniem była kontuzja jednego z zawodników, na domiar złego nie było go kim zastąpić i Ravens polegli na inaugurację 3:19.
W drugim spotkaniu w Krakowie, Kruki po fantastycznym początku uzyskały przewagę czterech bramek. 
Jednak miejscowi Kings w połowie drugiej kwarty rozpoczęli odrabianie strat. 
Mecz stał się wyrównany, a obydwie drużyny zdobywały kolejne bramki w myśl przysłowia „cios za cios”. 
Na nieszczęście Ravens w drugiej kwarcie z powodu kontuzji boisko musiał opuścić ich filar Bartosz Antczak. 
Krakowianie gonili wynik i ostatecznie udało im się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, a Kruki musiały obejść się smakiem ulegając w Krakowie po emocjonującym starciu 7:11.
Trzeci mecz przyniósł pewne zwycięstwo na własnym obiekcie odniesione nad najsłabszym zespołem PLL Legionem Katowice. Gospodarze w jednostronnym meczu zwyciężyli 13:1.
Na zakończenie czekał ich wyjazd do Mistrzów Polski Kosynierów rozstrzygnięty już na samym początku meczu, w przeciągu 15 minut, gdzie Wrocławianie zaaplikowali 7 trafień i tym samym odebrali przyjezdnym dalszą ochotę do gry. 
Był to najsłabszy występ Ravens w obecnej edycji rozgrywek, a Kosynierzy bezbłędnie wykorzystali wszystkie braki w obronie pokonując wysoko zespół z Łodzi 27:2.
Ravens pozostały dwa arcytrudne konfrontacje: u siebie przeciwko Spartans Oświęcim oraz w ostatniej kolejce w Warszawie, gdzie przeciwnikiem będzie Grom.
W obu muszą wznieść się na wyżyny, aby osiągnąć zadowalające rezultaty które pozwolą im załapać się do fazy play-off.

Odnośnie przygotowań wypowiada się Mateusz Antczak: prezes łódzkiego zespołu

- przerwa w sezonie nie zapowiada zmian w naszym planie treningowym, w dalszym ciągu będziemy się skupiać na tych samych elementach nad którymi pracowaliśmy przed rozpoczęciem bieżącej edycji rozgrywek
jednocześnie zapraszamy wszystkich chętnych na treningi, w dalszym ciągu potrzebujemy zawodników, którzy mogliby nas w wzmocnić przed ewentualnymi meczami w play-off – kończy Antczak

W planach Ravens jest również przeprowadzenie rekrutacji przed rozpoczęciem drugiej fazy rozgrywek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz